Tematy dotyczące polityki.

MeRY

To jest wytwór fazy totalnej [zamieszczony już wcześniej na HPNews]. Z góry przepraszamy, jeśli to coś poniżej, urazi Wasze poglądy polityczne, czy coś w tym stylu. To nie miało na celu kogokolwiek ośmieszyć. Inspiracją do powstania tego czegoś był artykuł w pewnej gazecie. Miłego czytania.
Podpisane:
Inferius i MeRY

"...aż tu nagle HYC! Pewnego pięknego dnia obudzimy się w owsie!" *

Pewnego dnia, słonecznego, choć wcale nie pięknego, przy pomocy komunikatora Gadu Gadu porozumiały się ze sobą dwie niezwykłe osoby - Inferius i Mery. Dyskutując zaciekle o politykach reprezentujących Państwo Polskie, które wkrótce ma zmienić swoją nazwę, doszły do jednego głównego wniosku, który daje początek tej mrożącej krew w żyłach historii. Nawet owies zaczął się psuć i gorszyć, jak usłyszał, co też stanie się w najbliższym czasie. Otóż, Mery zasłyszała w radiu pewną niesamowitą wiadomość - Pan Lepper, który nawiasem mówiąc zrobił się ostatnio niezwykle dowcipny, czyta książkę! I to nie byle jaką! Czyta książkę historyczną. Oczywiście nie ujawnił nikomu tytułu i autora. Jednak my nie dałyśmy się zwieść. Po wymianie kilku zdań doszłyśmy do wniosku, że Pan Lepper zagłębia się w lekturze "Jak to robił Adolf Hitler?". Książka ta ma za pewne na celu przedstawienie drogi, jaką przebył Pan Adolf, zanim wprowadził rządy totalitarne. Wystarczy spojrzeć na Pana Leppera dłużej niż 14 i pół sekundy, by zrozumieć, że jego głównym życiowym celem jest zostanie dyktatorem!

Skoro już doszłyśmy wspólnymi siłami do tego, że Pan Lepper chce podbić Polskę, nie można zapominać o środkach, jakie mają temu służyć. Powracając do motywu książki "Jak to robił Adolf Hitler"* warto napomknąć, że Pan Lepper raczej nie zamierza, dzięki Bogu, używać tak drastycznych środków, jak tytułowy bohater ów dzieła. Jednak nie zmienia to faktu, że ze swoich planów rezygnować nie będzie! Każdemu, kto zna rolnicze zapędy Pana Leppera, nasuwa się na pewno tylko jedna myśl - owies. To właśnie nasz polski owies, duma naszego kraju, nasza jedyna nadzieja, ma się okazać w najbliższych latach naszym największym wrogiem! Ale co może zrobić owies stanąwszy przed tak niecnym planem Pana Leppera? Przestać rosnąć? Ach, strach ogarnia człeka jak pomyśli, co go czeka... (xD)

Zboczyłyśmy z tematu, więc pora powrócić do głównego motywu tegoż wywodu. Tak, tego. A więc, jak powszechnie wiadomo, każdy dyktator musi mieć swoich przyjaciół. (Cieszmy się, że Pan Lepper nazwie ich przyjaciółmi, a nie sługami). Przewidziałyśmy oczywiście, kto będzie głównym przyjacielem Pana Leppera. Nie pytać, jakim cudem. W każdym razie wypadło na Pana Romka Giertycha. Pewnie część z Was, Drodzy Czytelnicy, zorientowała się, że Pan Romuś ma (nikłe, bo nikłe, ale jednak xD) zapędy narodowosocjalistyczne. Związek Pana Romka z Panem Lepperem, w którym bierze również udział Świętej Pamięci (no może i nie takiej świętej, ale pamięci na pewno) Adolf Hitler - główny bohater dzieła, które czyta Pan Lepper, nie wróży nic dobrego.

Warto zadać sobie pytanie - cóż daje nam połączenie totalitaryzmu, narodowego socjalizmu, Pana Leppera, Pana Romusia i słynnego owsa? Kataklizm. Każdy, kto sprzeciwi się, lub odważy się skrytykować rolnictwo, zostanie zasypany owsem! Każdy! Strzeżmy się wrogowie owsa! Udało nam się również przewidzieć najbliższe zamiary Pana Leppera.

W ramach przypominania obywatelom naszego państwa, zasad owsianego systemu, w jakim będziemy musieli już niedługo egzystować, przewiduje się następujące kroki :

1. Zmiana nazwy państwa. Nie będzie już Rzeczpospolitej Polskiej. Będzie RNO (Rzecz Niepospolita Owsiana).

2. Zmiana nazwy głównej partii rządzącej RNO na NPO (Narodowosocjalistyczna Partia Owsiana).

3. Zmiana waluty. 1 zł będzie odpowiadał 1 ow, czyli jeden owies.

4. Zmiana hymnu narodowego. Nowe słowa załączone na końcu tego.. przemówienia.

Z innych zmian , póki co, przewidujemy :
1. Zakaz latania helikopterami. Tylko Pan Lepper może ich używać, by zasypywać nas owsem.
2. Samochody napędzane owsem.
3. Zakaz uprawy czegokolwiek innego, prócz owsa.
4. Zakaz obrażania owsa.
5. Zakaz sprzeciwiania się słowom Pana Leppera.
6. Nakaz malowania wszystkiego farbą w odcieniu owsa.
7. Nakaz witania się okrzykiem "Heil Owies!". Ewentualnie dopuszcza się wersję polską, tj. "Czcij Owies!".

Więcej nie udało nam się przewidzieć. xP
Dziękujemy za uwagę. Teraz spokojnie możecie wyłączyć to okno i zacząć przygotowywać się do potopu owsianego. Miłego tonięcia w owsie, który niepostrzeżenie wkrada się w nasze życie. xD Lepper z Wami! xD Owies na drogę! xD

* Tytuł tego tworka jest cytatem z wypowiedzi Mery.
** Taka książka oczywiście nie istnieje. Tytuł został wymyślony przez Inferius na potrzebę tego czegoś.

Załączniki :
Słowa hymnu narodowego :

Jeszcze żadne owsy nie zginęły,
póki Lepper żyje
Co nam obce widły wzięły
PSTRYK! i my im w ryje.

Marsz, marsz Leppera,
Wspaniałego Fuhrera,
Za twoim przewodem,
Z owsianym narodem.

Przejdziem żyto,
Przejdziem jęczmień,
Będziem Owsianami.
Dał nam przykład Andrew Lepper,
Jak sami kosić mamy.

Marsz, marsz Leppera,
Wspaniałego Fuhrera,
Za twoim przewodem,
Z owsianym narodem.

Jak pan Andrew helikoptrem leci
wszystko się aż trzęsie,
Wszystkich chwałą nas oświeci,
Z góry grozi Wałęsie.

Marsz, marsz Leppera,
Wspaniałego Fuhrera,
Za twoim przewodem,
Z owsianym narodem.

Za nim być i za nim iść
Będąc dumnym z Owsa,
Żadnych tu kurwików kiść,
Nie będzie nam rosła.

Marsz, marsz Leppera,
Wspaniałego Fuhrera,
Za twoim przewodem,
Z owsianym narodem.
Autor Hymnu: MeRY

Czyli w gruncie rzeczy... HEIL OWIES! xD

Gość

Huge cocks, wet pussies, hardcore action!
[link widoczny dla zalogowanych]

Tepjololen9

Tepjololen9's free adult video storage:
[link widoczny dla zalogowanych]